Coraz więcej jest przestrzeni, w której wyrafinowane maszyny pomagają człowiekowi, albo czasem wręcz go zastępują. Choćby dlatego, że nie chorują, nie korzystają z urlopów i nie obciążają kont ZUS-u... Te najnowocześniejsze są tak inteligentne, że nawet mogą zarządzać produkcją i ludźmi. I to wcale nie jest pieśń przyszłości. Co więcej - tak już jest - również w Polsce. Jednych to zachwyca, innych może przerażać.